Pamiętacie znaną swego czasu na całym świecie policjantkę, Maegan Hall? Pani Hall bardzo dbała o dobre samopoczucie kolegów w czasie pracy. Niestety nie docenili tego jej przełożeni, zwalniając ją i innych policjantów, którzy brali udział w "zabawach".
Natomiast historia ma happy end. Pani Hall rozegrała tę sprawę tak jak powinna to robić kobieta, jeśli chce wycisnąć system jak cytrynę. Stwierdziła, że tych 6 policjantów, którzy się z nią zabawiali, to właściwie dokonali na niej "groomingu" i ona chce odszkodowania od miasta za nieuzasadnione zwolnienie.
Efekt? Przyznano jej 500 000 dolarów.
Podsumujmy: Kobieta popełnia cudzołóstwo i zdradza męża, sypia z połową kolegów z pracy, czasem na służbie, a mimo to otrzymuje pół miliona dolarów nagrody od podatników.